niedziela, 20 lipca 2014

WYPRAWA DO WATERLOO

Dzisiaj niedziela,wybralam sie z Adamem do Waterloo na targ staroci w poszukiwaniu czegos ciekawego do nowego apartamentu Tomka/moj syn/ i Edyty /jego dziewczyna/.
Okres wakacyjny, wiec troche jakby mniejszy wybor, ale tak czy owak jest duzo fajnych rzeczy, az sie oczy rozbiegaja.

Dizajnerskie lampki ,  obrazy, krzesla, szafki

 Rozne okresy, kolonialny i miedzywojenny, wszystko tu mozesz znalezc.
Tomkowi i Edycie kupilsmy przybornik do kominka. Chcielismy kupic ten kufer na dole, ale juz nie zdazylismy,pan spakowal sie i odjechal, bedzie okazja przyjechac w nastepna niedziele. Lubie tutaj przyjezdzac 


Chelm z okresu I wojny swiatowej




Stara wanna z XIX wieku




Wozki dzieciece okres miedzywojenny



Stara bizuteria, wybralam  ladne czerwone korale 


 
Zakupilam starego  manekina do stylizacji


Podobaly mi sie tez  stylowe lustra w zlotych ramach , lecz nie kupilam gdyz potrzebuje lustra  stojace, a takich nie znalazlam.

Bylo sympatycznie lecz nadciagajace chmury wystraszyly wystawiajacych swe skarby i szybko zwineli swoje stragany.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz